Witam Was :-)
Przychodzę dziś do Was z moim przerywnikiem, bo u mnie w sumie to ostatnimi dniami nic kompletnie się nie dzieje. Ja na antybiotyku z bólem połowy twarzy, mój średni Filipek chory z temperaturą, więc, ani nastroju, ani chęci, ani weny na krzyżyki nie ma. Od ładnych kilku dni jest przerwa na całego. Mimo wszystko wcześniej zostało postawione kilka xxx w Bajecznej Toskanii, bo chciałam zobaczyć jak będzie się robić.
Najlepsze jest to, że zanim zaczęłam wyszywać kolory to na kanwę został wylany cały kubek herbaty. Zastanawiałam się co zrobić i stwierdziłam, że wyszyję, bo cały obrazek jest wypełniony, potem po skończeniu upiorę i nawet jak coś na kanwie zostanie to przy oprawieniu zakryje pass.
A więc tak. Ostatnio jak zaprezentowałam Wam przerywnik to prezentował się tak:
A potem ciekawość troszkę wzięła górę i kilka xxx doszło:
Potem dołożyłam jeszcze kilka krzyżyków i na obecną chwilę Bajeczna Toskania prezentuje tak:
Kolorki fajne i to jest obrazek z typu "nie trzeba myśleć" taki dla relaksu. Przy kolejnej odsłonie mam nadzieję, że będę mogła Wam zaprezentować skończony. Tylko nie wiem kiedy to nastąpi ;-)
Na dziś tyle, pozdrawiam Was serdecznie i do kolejnego postu :-)
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione słowo :-)